– Czujność kontrolera wzbudziła okazana przez młodzieńca legitymacja – poinformowała wczoraj Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Skojarzył, że w przeszłości wystawiał mandaty takiej osobie, która jak się później okazało nie istniała w ewidencji ludności.

Na miejsce wezwani zostali policjanci. Podczas rozmowy nastolatek wyjawił funkcjonariuszom swoje prawdziwe dane. Jak ustalono, korzystając z domowego komputera młody mieszkaniec Zamościa sporządził sobie szkolną legitymację, uzupełniając ją fikcyjnymi personaliami.

Chłopak usłyszał zarzuty posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Mundurowi zabezpieczyli jego komputer. Za fałszowanie dokumentów grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Za podobne przestępstwo, ale przed sądem dla nieletnich, odpowie 15-letnia mieszkanka gminy Ulhówek. Dziewczyna podczas kontroli biletów posłużyła się sfałszowaną legitymacją szkolną.

– Przerobiła w niej jedną z cyfr w dacie urodzenia – wyjaśnia Kopeć. – Wyjaśniła, że chciała w ten sposób skorzystać z darmowego przejazdu autobusem przysługującego uczniom zamojskich szkół.