Blisko 30 osób przyglądało się akcji strażaków, którzy przez dwie godziny walczyli żywiołem. Do szpitala odwieziono z poparzeniami II i III stopnia 52-letniego właściciela mieszkania. – Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Z pomocy medycznej skorzystały jeszcze dwie osoby z tego bloku. Straty oszacowano na 100 tys. złotych. Policja i strażacy ustalają przyczyny pożaru.