– Chcemy zmienić oblicze naszego miasta – mówił podczas spotkania Sławomir Zawiślak, poseł, który chce zostać prezydentem. – To jest bardzo ważne. Zamość nie daje mieszkańcom takich perspektyw rozwoju, jakich są oni godni.
Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w czwartkowe popołudnie, w zamojskim osiedlowym Domu Kultury „Okrąglak”. Dominującym elementem wystroju wnętrza był ogromny plakat wyborczy posła i kandydata Sławomira Zawiślaka.
Sam poseł zasiadł przy stole razem z tzw. „jedynkami”, czyli kandydatami zajmującymi pierwsze miejsca na listach PiS, w swoich okręgach wyborczych. Z tyłu usiadło ponad 40 innych kandydatów na rajców.
– Osiem lat prezydentury pana Marcina Zamoyskiego to cała epoka – mówiła na wstępie Marta Pfeifer, przewodnicząca zamojskiego osiedla Kilińskiego, także startującą w wyścigu po mandaty radnych, ale… nie z listy PiS. – Dlatego podziwiam pana Zawiślaka za odwagę. Ale Zamość potrzebuje zmian.
Kandydaci przedstawili program PiS. Zajmuje kilka stron, zapisanych drobnym drukiem. Na początek wytknięto w nim potknięcia i błędy dotychczasowy włodarzy (m.in. sprawę „Morandówki).
Potem opisywano cele. Kandydaci PiS będą m.in. dążyć do równomiernych nakładów inwestycyjnych na wszystkie dzielnice miasta, chcą zamrożenia podatków, zablokują wznoszenie nowych hipermarketów, poszukają też inwestorów dla podstrefy. Obiecują też, że żadna szkoła nie będzie likwidowana, a KS „Hetman” zostanie odrodzony.
– Powołamy w tym celu spółkę miejską – zapewniał poseł Zawiślak.
W programie jest też m.in. budowa schroniska dla bezdomnych kobiet oraz budowa nowych mieszkań komunalnych. Czy będą też zmiany na stanowiskach w zamojskim UM?
– W tych miejscach… gdzie najbardziej iskrzy, na pewno – zapowiedział poseł.
Kilka dni wcześniej także swoją kandydaturę na stołek prezydenta obwieścił Marcin Zamoyski (pisaliśmy o tym). Ujawnił się też komitet honorowy, który go popiera. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele wszystkich, zamojskich uczelni.
Program wyborczy Zamoyskiego opiera się na kilku punktach. To m.in. pozyskanie nowych miejsc pracy, rozwój oświaty, szkolnictwa wyższego i kultury, pozyskiwanie kolejnych milionów euro dla Zamościa (dzięki funduszom unijnym).
Zamoyski obiecuje także, że będzie nadal wdrażał budownictwo społeczne oraz postara się o darmowy Internet i telefonię dla mieszkańców miasta.
– Ten program będzie realizowany tak jak… zrealizowaliśmy poprzedni – zapewniał Marcin Zamoyski.