– Przez ten pierwszy miesiąc odjechało od nas średnio 15,6 osób, a przyjechało 12,1 pasażerów – mówił Marcin Zamoyski, prezydent Zamościa na ostatniej sesji. – Tak wyglądają uśrednione statystyki.

Pociąg zabrano rok temu z przyczyn ekonomicznych. Tak przynajmniej tłumaczyło swoją decyzję PKP Intercity. Po wielkich bojach połączenie zostało uruchomione 1 marca. Efekt?

Statystyki nie napawają niestety optymizmem. Trudno się jednak temu dziwić. Przyczyn jest wiele. Nie wszyscy mieszkańcy Zamościa np. jeszcze wiedzą, że połączenie zostało uruchomione.

– PKP postarało się o to, żeby pasażerów stracić – mówi pani Anna, jedna z zamojskich studentek. – Przecież trzeba sobie było jakoś przez ten rok bez kolei poradzić. Ten pociąg trzeba w Zamościu ponownie wypromować. Tego nie widać.